Facebookowe wpisy powinny w pełni oddawać jakość oferty, którą sprzedajesz. Nie oznacza to jednak, że należy skupić się wyłącznie na postach sprzedażowych. Wręcz odwrotnie: zadbaj o to, żeby Twój Facebook marketing przyciągał uwagę nawet tych osób, które (póki co!) nie zamierzają skorzystać z Twoich usług.

Treści, które będziesz publikować, powinny być zróżnicowane. Jakie posty będą odpowiednie dla szeroko rozumianej branży turystycznej? Chętnie podzielimy się z Tobą naszym doświadczeniem! Nasza krótka „ściąga” podpowie Ci, jakie formaty treści sprawdzą się w Twoich działaniach Facebook marketing.

1. Ciekawostki o miejscach

Twoja oferta nie funkcjonuje w próżni – dotyczy przecież konkretnych miejsc. Zbuduj o nich opowieść: dziel się z odbiorcami ciekawostkami i drobnymi, przykuwającymi uwagę informacjami. Ciekawostki mogą  dotyczyć prawie wszystkiego: lokalnej kuchni, zwyczajów, historii, architektury i przyrody. Tak naprawdę ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia i źródła, do których jesteś w stanie dotrzeć. Jeśli to możliwe, to spróbuj przekuć suche fakty w opowieść. 

Opowiadanie historii to przecież jedna z tych rzeczy, które ludzkość robi od zawsze. W epoce social media nic się w tym zakresie nie zmieniło.

2. Pytania i zagadki

W mediach społecznościowych chodzi o kontakt – wymianę myśli, wyrażenie poglądów, nawet zwykłe poczucie robienia czegoś razem. Na tyle, na ile to tylko możliwe, wciągaj swoich fanów w dialog. Możesz to zrobić na wiele sposobów. Jednym z prostszych jest zadawanie pytań. Ludzie lubią dzielić się swoją opinią, bo czują się wtedy potrzebni i docenieni.

Możesz również zadawać im zagadki (np. o oszacowanie jakiejś liczby czy odgadnięcie, co przedstawia fotografia). Innym pomysłem mogą być rebusy, wykreślanki i inne zabawne, angażujące posty.

Pamiętaj jednak o dwóch zasadach. Po pierwsze: treść pytań i zagadek musi być sensownie związana z Twoją ofertą lub miejscami, których dotyczy. Po drugie: im bardziej skomplikowane zadanie, tym mniej osób skomentuje, zareaguje itp. Cóż, w internecie bywamy po prostu leniwi!

3.  Żarty

Jeśli tylko pozwala na to charakter miejsca lub usługi, które reklamujesz, to nie bój się odejść od śmiertelnej powagi. Różnego rodzaju żarty czy wesołe nawiązania do bieżących wydarzeń (tzw. RTM – real time marketing) ocieplają wizerunek Twojej firmy czy organizacji, a jednocześnie mogą zapewnić Ci większe zasięgi. Zawsze pamiętaj jednak o tym, że różne osoby mają różną wrażliwość: nigdy nie przekraczaj granicy dobrego smaku.

4. Konkursy

Chyba każdy uwielbia wygrywać. Konkurs na Facebooku to świetny sposób na promocję Twojej turystycznej marki – nagrodą może być chociażby voucher na wycieczkę czy gadżet związany z daną atrakcją.

Weź jednak pod uwagę szereg utrudnień: Twój konkurs musi posiadać regulamin, nie może łamać polskiego prawa (nie może być losową loterią ani łamać RODO) ani wewnętrznego regulaminu Facebooka (nie możesz prosić konkursowiczów o m.in. udostępnienie Twojego wpisu).

Pamiętaj też o tym, że należy wypośrodkować wartość nagrody i poziom skomplikowania zadania konkursowego, innymi słowy: im tańsza nagroda, tym prostsze i mniej czasochłonne powinno być zadanie.

5. Sukcesy i osiągnięcia

Twoje biuro podróży otrzymało jakąś nagrodę lub entuzjastyczną recenzję klienta? A może duża, okrągła liczba osób odwiedziła Twoją atrakcję turystyczną? Koniecznie pochwal się tym na Facebooku!

Takie wpisy nie powinny dominować Twojej komunikacji, ale jeśli będą publikowane od czasu do czasu, to stanowić będą wiarygodny argument przemawiający za profesjonalizmem Twojej firmy czy organizacji.

Wszystkie przedstawione wyżej wpisy zostały wykonane przez naszą agencję, zaś pomysły – sprawdzone w praktyce. Jeśli potrzebujesz profesjonalnej pomocy w w działaniach z zakresu Facebook marketing – skontaktuj się z nami.


Autor: Rafał Sowiński

Senior Content Designer & Project Manager w Option, wcześniej związany z trzecim sektorem i branżą koncertową. Kulturoznawca, doktorant na Wydziale Polonistyki UJ, wykładowca studiów podyplomowych Social Media & Content Marketing AGH.